Prognoza cen energii w 2024 – nasza opinia
Spis treści
Nieustannie rosnące ceny energii elektrycznej to kwoty spędzające sen z powiek wielu osób. Nic w tym dziwnego, gdyż nawet jeśli każdy domownik zacznie oszczędzać prąd najlepiej jak potrafi, to rachunki nadal mogą przerażać. Ciężko również każdego dnia chorobliwie pilnować zarówno siebie, jak i współmieszkańców i przestać korzystać z podstawowych urządzeń, które są niezbędne w codziennym funkcjonowaniu.
Wyślij darmowe zapytanie. 0% spamu.
Rok 2023 przyniósł spory wzrost kwot na fakturach od popularnych elektrowni. Jakie są prognozy na 2024 rok? Czy można spodziewać się niższych rachunków? A może już należy zacisnąć pasa i oszczędzać więcej pieniędzy?
Ceny energii – sytuacja w 2023 roku
Lipiec 2023 roku przyniósł dla wielu osób pewną ulgę. 13 lipca 2023 roku sejm uchwalił nowelę ustawy o ochronie odbiorców energii. Do jej głównych założeń należy zwiększenie limitów zużycia prądu z zamrożoną ceną, a także obniżenie ceny maksymalnej prądu dla firm, gospodarstw, przedsiębiorstw i innych tego typu instytucji. Czego konkretnie można się spodziewać?
- Większe limity zużycia prądu z zamrożoną ceną
- Zwiększenie limitu z 2000 kWh do 3000 kWh dla gospodarstw domowych,
- Zwiększenie limitu z 2600 kWh do 3600 kWh dla gospodarstw domowych, w których znajduje się osoba z niepełnosprawnością,
- Zwiększenie limitu z 3000 kWh do 4000 kWh dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny oraz rolników.
- Obniżka cen dla samorządów i firm
- Obniżka ceny maksymalnej energii z 785 zł/MWh do 693 zł/MWh – dotyczy małych i średnich przedsiębiorstw oraz instytucji publicznych, takich jak przedszkola, żłobki, szkoły, szpitale, domy kultury, przychodnie, placówki opieki nad osobami niepełnosprawnymi, noclegownie i wiele innych.
Główne założenia ustawy przyniosą ulgę dla wielu użytkowników w 2023 roku. Czy ta sytuacja jednak znajdzie swoje miejsce w 2024 roku? Czy jednak należy spodziewać się wyższych cen?
Prąd w 2024 roku – oczekiwania a rzeczywistość
Ustawa o ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku dedykuje zmiany limitów zużycia prądu z zamrożoną ceną. Nie wiadomo niestety, czy w przyszłym roku zamrożone wcześniej ceny nie zostaną odmrożone bądź czy kwoty drastycznie nie ulegną zmianie. Według niektórych ekspertów podwyżki cen mogą sięgać nawet 150%, dlatego też można przygotować się na wielkie uderzenie w portfele Polaków.
Nie są to jednak potwierdzone informacje, więc na razie nie wiadomo na co się nastawić. Jedno jest pewne – należy w miarę swoich możliwości oszczędzać prąd, dokonując drobnych zmian w swoim codziennym życiu. Mowa tutaj o wymianie żarówek na energooszczędne, wyłączaniu nieużywanego sprzętu z kontaktu, uruchamianiu tylko i wyłącznie pełnej pralki bądź zmywarki, a także pełnym wykorzystywaniu światła dziennego. Należy również na bieżąco śledzić wszelkie informacje, publikowane przez powszechne portale informacyjne na podstawie nowelizacji uchwalanych przez sejm w danym roku.
Komentarze (3)
Zaniepokoiła mnie prognoza wzrostu cen energii na 2024 rok. Jako emeryt, który przeszedł na emeryturę w 2018 roku, zawsze staram się monitorować moje wydatki. Pamiętam, jak w 2020 roku koszty energii były znacznie niższe, co pozwalało mi na większą elastyczność finansową. Zastanawiam się, czy istnieją skuteczne metody, które mogę zastosować w moim domu, aby zmniejszyć zużycie energii i w ten sposób zabezpieczyć się przed przewidywanymi podwyżkami cen. Czy mają Państwo jakieś praktyczne porady lub rozwiązania, które mogą pomóc mi w oszczędzaniu energii bez konieczności dużych inwestycji?
Prognozy cen energii na 2024 rok są dla mnie niepokojące, zwłaszcza jako emeryta, który pamięta czasy stabilnych cen. W 2020 roku moje rachunki były znacznie niższe. Czy mają Państwo jakieś rekomendacje dotyczące najbardziej efektywnych i przystępnych cenowo sposobów na zmniejszenie zużycia energii w domu?
Czytając Państwa artykuł na temat prognozowanych cen energii na rok 2024, zacząłem zastanawiać się nad przyszłością moich rachunków za prąd. Ostatnie lata pokazały znaczący wzrost kosztów, co mocno wpłynęło na moją emeryturę. W 2022, gdy ceny zaczęły rosnąć, poczułem to znacząco na własnej kieszeni.
Mam kilka pytań. Po pierwsze, jakie są przewidywania dotyczące cen energii w dłuższej perspektywie, powiedzmy do 2030 roku? Czy oczekuje się, że ceny będą nadal rosły, czy może jest szansa na ich stabilizację?
Po drugie, zastanawiam się, czy inwestycja w fotowoltaikę lub pompę ciepła może być skutecznym sposobem na zabezpieczenie się przed dalszym wzrostem cen energii. Czy mają Państwo dane, które pokazują, ile przeciętny gospodarstwo domowe może zaoszczędzić, decydując się na takie rozwiązania?
I wreszcie, czy są jakieś rządowe programy wsparcia lub dotacje, które mogłyby pomóc w finansowaniu takiej inwestycji? Jestem emerytem i muszę bardzo uważnie planować swoje wydatki, więc wszelkie informacje na temat dostępnych środków wsparcia byłyby dla mnie niezwykle cenne.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam serdecznie.